Tym razem zrobimy elegancki, delikatny naszyjnik na stalowej lince. Choć nie rzuca się w oczy bardzo subtelnie podkreśla kobiecą urodę i ładnie się mieni. Pasuje do wielu stylizacji. Zachęcam do prześledzenia tutoriala, bo w ten sam sposób można wykonać wiele zupełnie różnych elementów biżuterii.
Potrzebne elementy:
- linka stalowa
- kryształki (np. Svarowski, Fire Polish)
- srebrne kuleczki zaciskowe
- zapięcie (polecam zapięcie typu federing)
Wszystkie materiały są dostępne w sklepie:
Na początku odmierzamy długość linki i przycinamy do pożądanej długości. Warto doliczyć ok. 2cm na montaż zapięcia. Linka nie powinna być pozaginana i odkształcona, bo naszyjnik będzie się brzydko układał.
Na linkę losowo nawlekamy nasze kryształki. Ja użyłam białych transparentnych kryształków typu bicone i koralików Fire Polish w kolorze luster-blue. Co jeden, dwa lub trzy kryształki nakładamy kuleczkę zaciskową, ale na tym etapie jeszcze jej nie zaciskamy.
Na oba końce żyłki nakładamy po jednej kuleczce zaciskowej.
Dodatkowo na jednym z nich powinno znaleźć się też zapięcie. Następnie krótszy koniec linki przekładamy ponownie przez kuleczkę tworząc małą pętelkę i zaciskamy kuleczkę.
Rozkładamy naszyjnik na płaskiej powierzchni i rozmieszczamy kryształki tak, by znalazły się w swoim docelowym miejscu.
Powinno to wyglądać mniej więcej tak, jak na powyższym zdjęciu. Rozmieszczenie koralików będzie odpowiednio bardziej gęste lub rzadkie w zależności od liczby nawleczonych koralików.
Ostatnim krokiem jest zaciśnięcie kulek. Najlepiej będzie to robić w poziomie, równolegle do płaszczyzny, na której leży naszyjnik.
Gotowe :)