Świąteczna podświetlana gałąź


Niedługo Wigilia, więc to ostatnie dni na przygotowanie świątecznych dekoracji, zorganizowanie prezentów i dopięcie wszystkiego na ostatni guzik. Wczoraj zabrałam się za to pierwsze i już teraz prezentuję Wam efekty. W tym roku wymyśliłam sobie między innymi dużą, podświetlaną gałąź na ścianie. Przez chwilę myślałam, że mój plan się nie powiedzie, ale ostatecznie się udało i jestem bardzo zadowolona z efektu. Zobacz jak samodzielnie przygotować taką dekorację.



Użyte materiały, narzędzia i dodatki:

- kształtna gałąź
- gazety lub folia malarska
- farba + pędzel
- światełka
- perełki / inne ozdoby
- wkręty do ścian / gwoździe
- nitka / żyłka

Chciałam, żeby moja gałąź była w kolorze ściany, więc pomalowałam ją tą samą farbą. Jeśli nie chcesz męczyć się pędzlem, użyj farby w sprayu. Prace pójdą szybciej i wygodniej, a gałąź będzie dokładniej pomalowana. Pamiętaj o zabezpieczeniu powierzchni, na której będziesz malować. Najlepiej rozłożyć folię malarską lub stare gazety i można swobodnie działać. Najgorsze jest czekanie, aż farba wyschnie ;).




Kluczową sprawą (oczywiście poza gałęzią) są światełka. Wybrałam dwa komplety białych LED-ów z dodatkiem pereł na żyłce. Lampki są zasilane bateriami więc nie muszę się martwić o to, czy w pobliżu jest gniazdko i o nieestetyczny kabel zwisający ze ściany.


Po wyschnięciu pomalowanej gałęzi można ozdobić ją światełkami. Dodałam jeszcze kilka perełek. Nawlekłam je na białą, cienką nitkę i owinęłam najgrubszą część gałęzi, na której nie ma światełek. Teraz wszystko stanowi ładną całość. Możecie dowolnie przystroić swoje gałęzie i np. powiesić bombki, papierowe gwiazdki, łańcuch czy też zostawić je w naturalnej postaci.


Teraz najtrudniejsza część, bo trzeba powiesić naszą gałąź. Jeśli nie chcesz albo nie możesz robić dziur w ścianie, to połóż gałąź na półce lub na komodzie. W przeciwnym razie przyłóż ją do ściany w docelowym miejscu i ułożeniu. Znajdź najbardziej solidne punkty gałęzi, za które będzie przywiązana. Poprosiłam o pomoc tatę, który umieścił nieduże wkręty w zaznaczonych miejscach na ścianie. Następnie prowadź nitkę/żyłkę/sznurek od gałęzi do wkrętów i powieś na nich gałąź tak, żeby mocno się trzymała. Na koniec dobrze jest delikatnie pomalować wkręty na kolor ściany, bo wtedy staną się praktycznie niewidoczne.


Ozdoba przykuwa uwagę wszystkich gości. Jest dość oryginalna i niepowtarzalna. Możecie mieć pewność, że nikt nie będzie miał takiej samej, o ile nie istnieją dwie takie same gałęzie ;).

Wybrane dla Ciebie