Co prawda za nami już pierwsze dni grudnia, który przez panującą na zewnątrz temperaturę nie daje o sobie zapomnieć, ale nadal mamy kalendarzową jesień. Zanim Kevin na dobre zostanie sam w domu a nam przyjdzie lepić świąteczne pierogi i przedzierać się przez śnieżne zaspy, biegnij po koc i rozsiądź się wygodnie. Przed Tobą kolejna porcja komedii, które uratują Cię od jesiennych smutków.
Amerykanka Anna stara się dotrzeć do Dublina, aby 29 lutego oświadczyć się swojemu chłopakowi zgodnie z irlandzką tradycją. Niestety pogoda krzyżuje jej plany. Kobieta jest jednak zdeterminowana i chce dotrzeć na miejsce zanim skończy się dzień. Pomaga jej w tym poznany właściciel gospody Declan. Lubię ten film za spokój, przepiękne zdjęcia i ich niezwykły, przyjemny klimat.
DZIEWCZYNA Z ALABAMY
Znana, nowojorska projektantka mody Melanie zaręcza się. Jej przeszłość kryje jednak wiele tajemnic, między innymi małżeństwo. Powraca w rodzinne strony żeby zdobyć podpis swojego upartego męża na papierach rozwodowych. Dla tych, którzy podobnie jak ja uwielbiają klimat Alabamy i małych miasteczek będzie to strzał w 10.
Kolejna komedia z udziałem Reese Witherspoon. Piękna i popularna Elle zostaje porzucona przez swojego chłopaka, który twierdzi, że nie takiej narzeczonej oczekują od niego rodzice. Elle postanawia udowodnić, byłemu chłopakowi, że popełnił błąd. W związku z tym zamierza rozpocząć studia prawnicze na prestiżowej uczelni. Aleksandra Salwa napisała w swojej recenzji: "Legalna Blondynka to wyjątkowo ciepła i zabawna komedia. Jej bohaterka, głupiutka
trzpiotka, niemal natychmiast wzbudza sympatię. Jest śmieszna, uroczo
naiwna i wrażliwa." Te trzy zdania bardzo trafnie opisują główną bohaterkę. Zostały wydane dwie części "Legalnej Blondynki".
Jake Blues po wyjściu z więzienia chce reaktywować swój stary zespół muzyczny by zebrać pieniądze na sierociniec, w którym wychował się razem z bratem Elwoodem. Nie lubię musicali. Absolutnie żadnego, z wyjątkiem "Blues Brothers". Moim zdaniem jest kultowy i jedyny w swoim rodzaju. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko polecić obie części :).
Po rozwodzie Daniel może spotykać się ze swoimi dziećmi zbyt rzadko. By częściej je widywać zatrudnia się jako gosposia u swojej byłej żony w przebraniu miłej, starszej pani. Film choć tak stary, jak ja ;) nadal pozostaje jedną z ulubionych komedii oglądanych przez całe rodziny.
Alex to gwiazdor muzyki pop z lat 80, który lata świetności ma już za sobą. Dostaje drugą szansę, by świat sobie o nim przypomniał. Ma napisać piosenkę dla znanej gwiazdy i zaśpiewać ją w duecie. Nie ma problemu z napisaniem melodii, ale tekst to prawdziwe wyzwanie. Nieoczekiwanie pojawia się osoba, dzięki której nie będzie stawiać mu czoła samotnie. Film bardzo przyjemny w odbiorze i pozytywnie nastrajający. Idealny na każdy wieczór.
Twardej agentce FBI zostaje powierzona misja wytropienia od lat ściganego terrorysty, który zapowiedział kolejny zamach. By ją wypełnić musi wziąć udział w konkursie piękności. Okazuje się, że realizacja będzie naprawdę trudna. Dobry film, świetny humor i wspaniała Sandra Bullock. Z czystym sumieniem polecam zarówno pierwszą jak i drugą część. Chyba wiem, co będę dziś oglądać ;).
NARZECZONY MIMO WOLI
Kariera Margaret rozwija się. Nagle kobieta dowiaduje się, że grozi jej deportacja z USA, bo jest Kanadyjką i zaniedbała procedury wizowe. Postanawia zaszantażować swojego asystenta, by się z nią ożenił. Andrew nie jest zachwycony i nie chce się zgodzić. Wkrótce oboje lądują na Alasce, za którą uwielbiam ten film najbardziej. Można powiedzieć film w sam raz "na teraz" ;).
To chyba ostatni z jesiennych postów w tym roku, od jutra zaczynam prężne przygotowania do zimy i świąt.
Jeśli nie widzieliście pierwszej części komediowej listy to zajrzyjcie tutaj--> Komedie, które pomogą Ci przetrwać jesienne wieczory cz. I. To co dziś oglądacie? :)
Kariera Margaret rozwija się. Nagle kobieta dowiaduje się, że grozi jej deportacja z USA, bo jest Kanadyjką i zaniedbała procedury wizowe. Postanawia zaszantażować swojego asystenta, by się z nią ożenił. Andrew nie jest zachwycony i nie chce się zgodzić. Wkrótce oboje lądują na Alasce, za którą uwielbiam ten film najbardziej. Można powiedzieć film w sam raz "na teraz" ;).
To chyba ostatni z jesiennych postów w tym roku, od jutra zaczynam prężne przygotowania do zimy i świąt.
Jeśli nie widzieliście pierwszej części komediowej listy to zajrzyjcie tutaj--> Komedie, które pomogą Ci przetrwać jesienne wieczory cz. I. To co dziś oglądacie? :)