Mój kolejny wisiorek bierze udział w biżuteryjnym wyzwaniu, tym razem w ślubnych klimatach.
Mój wisiorek jest częściowo wykonany w technice wire wrapping ze srebrnego drutu, w towarzystwie kryształu górskiego i pereł. Różyczka jest zrobiona ze sztywnego papieru, a następnie kilkakrotnie lakierowana.
Niesamowity!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dziewczęce i romantyczne klimaty. Twój naszyjnik oddaje to na 1000% i jest c-u-d-o-w-n-y <3
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć taki na swoim ślubie :)
OdpowiedzUsuńprześliczny naszyjnik ;)
OdpowiedzUsuńCudowny, myślałam, że ta różyczka była kupiona, a tu niespodzianka- wszystko wykonałaś całkowicie sama*-*
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu:)
muliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:D